 Wysłany: Sob 21:01, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| polski angielski podstawa matematyka rozszerzona
co zapamietam łojej duzo rzeczy  do ktorych moze sie tutaj lepiej nie przyznam
no i wszytskich ludkow ktorzy sie jakos tam w mojej egzystencji przez te 3 lata przewineli a najlepiej wspominam 1 i 2 klase  juz ludkowie co maja wiedziec czemu wiedza o tym |
|
| Wysłany: Pią 10:49, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
No i zapomnialem dodac, ze najmocniej zapamietam te wszystkie walki, jakie podczas tych 3 lat uczynilem... no i chyba tego najbardziej mi bedzie brakowac  |
|
| Wysłany: Pią 10:46, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| hehe no to przedmioty przeze mnie zdawane wypadaja w tym towarzystwie bardzo blado :
-polski podstawa -matematyka podstawa -niemiecki rozszerzony A co do tego co zapamietalem szczegolnie to generalnie wszystko bylo dla mnie szczegolne poznalem pare osob, ktore nie sa szablonowe, ale spotkalem sie tez z cala masa szarzyzny. Niektore lekcje byly perfekcyjnie wesole jak np. polskie w 2klasie(ahhh ta Olga M ), angielskie w 3 klasie (niesamowita Bozenka Ż.) no i co tu wiele mowic dobrze wspominac bede Pierchalke z fizy( z ktora wczoraj zalozylem sie o piwo) i Bernadetke z Maty...to tez wspaniale kobiet...lecz musze przyznac, ze ich przedmiotow zbytnio nie czaje Cieplymi nauczycielkami byly rowniez pani Lojza i pani Formela. No i oczywiscie pani Olga Canizzo, ktora probowala mnie przygotowac do matury. Bardzo neutralny stosunke mam do pani Bienkowskiej, ale juz w przypadku pani mgr Doroty Schmidt ciezko mowic o obojetnosci  w ogole to wole sie na ten temat nie wypowiadac, bo byla pani radna moze jeszcze wejsc na te forum i zobaczyc jak dwojkowicz Marcinek ją lubi...No i wypada wspomniec o wychowawczyni...powiem tak- bywalo roznie ale sie rozpisalem...chyba zadnego nauczyciela z tych wazniejszych nie pominalem |
|
| Wysłany: Czw 22:18, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Przedmioty zdawane na maturze jak wyżej. Ojej Miłosz, nie pochlebiaj mi, wiem, że długo będziesz mnie wspominał
Jeśli chodzi o wspominanie to ja najlepiej będę wspominał jedną panią Olgę (M jak miłość), drugiej nie, bo druga dala mi trzy na koniec liceum. No i tak woogle całą szkołę oprócz jednej osoby, która jest nauczycielką, a która nie tylko w moim sercu znajduje specjalne miejsce (i nie chodzi tu o panią C.)  |
|
| Wysłany: Czw 21:28, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Polski podstawa, Angielki rozszerzony, Matematyka rozszerzona, Fizyka rozszerzona
Co wpominam najlepiej? Ostatni rok w Miarce. A szczególnie pewną osobę. Co mi najbardziej zapadło w pamięć? Bardzo miłe i sympatyczne panie sprzątaczki (pozdrowienia dla pani Jadzi i pani Halinki ), a także bardzo miłych i sympatycznych nauczycieli, a szczególnie nasze obie wychowawczynie, wszystkich nauczycieli angielskiego i obie panie Olgi, a także wspaniałe poczucie humoru pani Stanirowskiej.
Alojz, was to już dawno powinni w psychiatryku zamknąć... |
|
| Wysłany: Czw 20:38, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| pol, ang, mata, fiza
najbardziej utkwiła mi w pamięci postać Żurawia  już chyba po dzisiejszym dniu więcej przepustek z psychiatryka to ci nie dają |
|
| Wysłany: Czw 11:03, 26 Kwi 2007 Temat postu: za tydzień matura ... :) |
|
No i jak kochani maturzyści nastawienie ? Spokojnie będzie dobrze ... zobaczycie  A w związku z tym mam dwa pytania :
- po pierwsze z jakich przedmiotów piszecie egzaminy - po drugie ( to chyba powinno być już w dziale absolwenci ) co wspominacie najlepiej , co najbardziej zapadło wam w pamięć z czasów edukacji w Miarce ? Powodzenia życzę |
|